niedziela, 3 czerwca 2012

Prolog .

Prolog .


Wreszcie. Po tylu latach znów zdolny unieść różdżkę i być mistrzem pojedynków. Gotowy zemścić się na człowieku, który pozbawił go życia. Dwukrotnie zniszczony przez chłopaka, który nie wyróżniał się niczym szczególnym, którego jedyną bronią była miłość - ulubiony slogan Dumbledora. To ten syn szlamy sprawił, że jego imię zostało wyszydzone i nie budziło już dawnego strachu. Zapomniany i martwy. Nikt się go już nie obawiał. Ale czy najpotężniejszy czarnoksiężnik, potomek samego Salazara Slytherina, dałby o sobie zapomnieć tak po prostu .? On, Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać, dysponujący mocami, których inni nie znają .? Niedoczekanie. Po raz kolejny w obcym ciele, w którym się odrodził i dorastał. Po raz kolejny w Hogwarcie. Gotowy zaatakować. gdy tylko nadarzy się taka okazja. Posiadający grono zaufanych zwolenników poza murami szkoły. Rządny zemsty na Chłopcu, Który Przeżył i jego potomkach. Świat będzie żałował, że o nim zapomniał i pozna prawdziwy gniew Lorda Voldemorta .


Hej. No więc, to jest prolog do mojego opowiadania. Będzie on powiązany z tematyką Hogwartu, jak już się pewnie zdążyliście zorientować. :) Mam nadzieję, że Wam się spodoba .
Pierwszy rozdział dodam jutro, lub w najbliższym czasie. 

2 komentarze:

  1. jaki prolog. *_______________* nie no, czekam na pierwszy rozdział, bo kurde, jest mooc. :D x

    OdpowiedzUsuń